No i jestem, troszkę mnie nie było ale to przyczyna świąt i ogólnego braku czasu a jak już znalazłam troszkę czasu i usiadłam do nowego posta to nagle okazało się że „złośliwość przedmiotów martwych” jest silniejsza od moich chęci no i padł mi komputer a że był to piątek wieczorem (zbieg okoliczności) to przez parę dni byłam odcięta od „świata”, ale nareszcie jest troszeczkę czasu po tej świąteczno noworocznej gonitwie i sprawny komputer więc koniec narzekania i biadolenia a czas na malutkie pochwałki, wyplotłam takie koszyczki z których jestem bardzo zadowolona a Wam się podobają……..
Na ten kosz mieszczący około dwa kilogramy pomarańczy wykorzystałam ulotki w kolorze niebieskim a kosz pomalowany został tylko kilka razy lakierem bezbarwnym.
Tutaj z kolei wykorzystałam kolor stron gazetowych i kosz pomalowany został też kilkoma warstwami lakieru bezbarwnego.
No i taki mały koszyk
Na dno uszyłam z resztek taką małą wyściółeczkę ale jak znajdę inny materiał to dokonam zmian.
Bardzo fajne koszyki
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu:)))
UsuńNo wróciłaś Mario już starciłąm nadzieję - koszyczki śliczne ale te w brązach są rewelacyjne bo ja takie kolorki lubię bardzo i nie znikaj na tak długo bardzo proszę buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Marii za odwiedzinki i przyrzekam że to już się nie powtórzy:)))
UsuńSuper te kosze własnie miałam pytać czy te niebieskie rurki sa malowane bo tak ładnie wygląda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco :)
Bardzo dziękuję:)))
UsuńWitaj Marysiu. Dobrze, że wróciłaś, szczęśliwego nowego roku
OdpowiedzUsuńŚliczne koszyki, a ten niebieski jest wręcz cudowny:)
Pozdrawiam serdecznie
Raduje się moje serducho że podobają się Wam moje plecionki:)))
UsuńBardzo ładne koszyczki zrobiłaś. Niebieski chyba najbardziej mi się podoba ale ten ostatni by mi się przydał:) Musze trochę popleść, zmobilizowałaś mnie tym postem:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Kaziu za odwiedzinki i miły komentarz, bardzo się cieszę że moja obecność mobilizuje do tworzenia cudów:))))
UsuńPrzepiękne koszyczki, zwłaszcza ten niebieski mnie zachwycił :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)))
UsuńPiękne koszyczki. A jak dla mnie to ten pod niebieskim. Swietnie góra wykończona.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo babciu Tereniu:))))
UsuńNareszcie Mario wróciłaś a już się martwiłam tak długą Twoją nieobecnością:) Koszyki są świetne a mnie najbardziej urzekł ten drugi:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko za odwiedzinki i miłe słówko:)))
UsuńRewelacyjne koszyczki:)
OdpowiedzUsuńSuper koszyczki. Muszę w wolnej chwili zerknąć jak coś takiego się robi. Tylko kiedy ta wolna chwila będzie...?
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedzinki i miły komentarz a wolna chwilka się znajdzie pomiędzy tymi zajętymi:)))
UsuńBardzo dziękuję za odwiedzinki:)))
OdpowiedzUsuńGenialne koszyki! Jest co podziwiać!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Magda i Agnieszka:)
Bardzo Wam dziękuję za odwiedzinki:)))
UsuńPapierowa wiklina bardzo i się podoba,sama,kiedyś próbowałam,ale jakoś mi nie wychodziła,tym większy podziw dla tych ,co to potrafią.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słówko:)))
UsuńCiągle nie mogę wyjść z podziwu z jaką perfekcją tworzone są te koszyczki. Piękne kolory i wykonanie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedzinki i miły komentarz:)))
UsuńPrzepiękne koszyczki! :) Podziwiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)))
UsuńŚliczne koszyczki i ta serwetka w serduszka urocza :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo dziękuję za miłe słówko:)))
UsuńBabciu, ja też babcia:)) Sliczne koszyczki, może kiedyś dojrzeję do tej wikliny:) W tej chwili co innego mi w głowie gra, czyli wianki. Zapraszam Cię serdecznie na moje rocznicowe candy z wiankiem w roli głównej:) Pozdrawiam i dołączam do Ciebie Babciu:))) Ania
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedzinki i miły komentarz:)))
UsuńPiekne koszyczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)))
Usuńsepeti çok beğendim.yapanın ellerine sağlık :)
OdpowiedzUsuńSuper te Twoje plecionki :)
OdpowiedzUsuńPowiedz mi co użyłaś jako "formy" do wyplatania niebieskiego koszyczka ?
Dziękuję za odwiedzinki i miłe słówko jako szablonu użyłam szklanej misy bo takową miałam pod ręką:)))
UsuńSuper kosze, a zwłaszcza ten pierwszy :) Muszę koniecznie zacząć malować rurki przed wyplataniem, bo efekt pracy jest dużo fajniejszy. pozdrowionka
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz:)))
UsuńŚliczne koszyki i jakie praktyczne! Najbardziej przypadł mi do gustu ten środkowy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję za odwiedzinki i miły komentarz:))
UsuńOstras María, han quedado unas cestas preciosas, me parecen espectaculares!!!
OdpowiedzUsuńUn saludo guapa y feliz día.
Bardzo dziękuję za odwiedzinki:))
UsuńPiękne koszyczki, zazdroszczę talentu ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz:)))
UsuńMeravigliosi questi cesti.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzinki:))
OdpowiedzUsuńPodziwiam koszyczki, są bardzo ładne! Lubię brązy i beże, więc te najbardziej przypadły mi do gustu:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzinki:)))
UsuńŚliczne koszyczki!!! Wspaniale się prezentują!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Dziękuję za odwiedzinki:)))
Usuńprzepiękne koszyki:)
OdpowiedzUsuńsuper :) ja też od niedawna próbuję coś stworzyć z wikliny papierowej, ale nie umiem zrobić takiego grubego wykończenia jak na tym niebieskim koszyczku. :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje kosze. Świetnie wykombinowałaś z kolorami.
OdpowiedzUsuń