poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Moje zabawy z szydełkiem

 Jak  już wcześniej pisałam to jest mój pierwszy blog i nie mam jeszcze wprawy w prowadzeniu, no i stało się skasowałam niechcący post o szydełkowaniu, teraz muszę spróbować jakoś go odtworzyć, może mi się uda. Jedną z wielu moich pasji jest szydełkowanie, a to wnusia przybiegnie z lalką aby zrobić dla niej sukienkę albo inne ubranko i jak tu odmówić wyciągam kolorowe włóczki szydełko i wymyślam,  ale tak naprawdę to na szydełku lubię robić obrusy serwety i firanki, najczęściej robię je z wysokiej jakość nici do robótek ręcznych z polskiej fabryki AMANDA, nadającym  obrusom, firanom i serwetom bardzo elegancki wygląd i trwałość, wykonane robótki mają lekki połysk dzięki czemu pięknie się prezentują, można je prać w pralce nie wymagają krochmalenia i zachowują swój pierwotny kształt.
Na początek pokażę kilka serwetek które już nie mieszczą się w szufladzie komody.



 Moja jedna z pierwszych dużych serwet o średnicy 100cm

 Serwetka biała "Serduszka" o średnicy 48cm

 Serwetka biała o średnicy 46cm

 Serwetka biała "Wachlarze" o średnicy 45cm

 Serwetka biała "Gwiazdka" o średnicy 63cm

 Bieżnik w kolorze ecru o wymiarach 54cm x 26cm

Bieżnik beżowy o wymiarach 56cm x 30cm


Dodałam do jednego posta co nieco to i tutaj muszę pokazać moje szydełkowe cudeńka do których oczywiście zainspirowała mnie moja Anitulka, czyli wnusia uwielbiająca zabawę zwierzątkami ale przecież ktoś musi opiekować się nimi, tak więc jak są zwierzątka to koniecznie muszą być i lalki a jak lalki no to trzeba je ubrać, na początek były dwie laleczki do przystrojenia ale za każdym razem jak mnie odwiedzała przynosiła następne opiekunki zwierzątek i trzeba było je ubrać a następnie przebierać w nowe ubranka a to suknie balowe a to opalacze i tak w kółko. Pogrzebałam więc w resztkach włóczek chwyciłam za szydełko i do dzieła, pokazuję tutaj tylko te które są u mnie bo pozostałe powędrowały razem z lalkami i wnusią do jej domu...............




   
Za oknem słoneczny dzień a nawet kolejne tygodnie spędzone nad obecnie dzierganym obrusikiem ale już bliżej niż dalej, jednak nie mogłam się powstrzymać przed maluśką pochwałką i postanowiłam pokazać nad czym obecnie „ślęczę”

 

 

Jak już obrusik będzie skończony to pokażę go tutaj w całej okazałości, niestety jeszcze trochę centymetrów brakuje.......


Mija słoneczny czwartkowy dzień i tak sobie pomyślałam że wypadałoby dorzucić jakieć dziergadełka, no i wciskam tutaj jeszcze kilka moich bieżniczków..



Bieżnik biały o wymiarach 50cm x 120cm




Biały bieżnik o wymiarach 43cm x 65cm


Biały bieżnik o wymiarach 33cm x 84cm


Bieżnik biały o wymiarach 50cm x 100cm


  
Właśnie mija pochmurna i deszczowa sobota, nawet nosa nie chciało mi się wytknąć z domu poza tym, że trzeba było skoczyć do sklepu. Nareszcie był więc czas, aby skończyć obrusik nad którym troszeczkę ostatnio ślęczałam, jak już wcześniej obiecałam, zaraz się nim pochwalę no i jest, ma średnicę 145cm niestety nie mam dużego okrągłego stołu więc i efekt nie będzie taki jak na takim stole, ale trudno jest jak jest mi się podoba a Wam????????  
 


Dziękuję za odwiedzanie mojego bloga oraz za komentarze:)

Pozdrawiam wszystkich.:)

20 komentarzy:

  1. Bardzo piekne prace :))) Szczesciara jestes , masz wnusie bliziutko i lalki . Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Taj jak wcześniej napisałam zachwycają mnie cudowne serwety i bieżniki:) A ubranka dla lalek cudne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Agnieszko za komentarz, jak się zmobilizuję to dodam kolejne coś tam:)

      Usuń
  3. Przepiękne serwety co jedna to ładniejsza :))) nie znam tych nici ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję odwiedziny i za komentarz:)
      Nici to "arena" z fabryki Amanda

      Usuń
  4. Wspaniałe serwety :) tez lubię robić na szydełku, ale ciągle mi jeszcze brakuje cierpliwości do dużych formatów, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję za odwiedziny i komentarz:))!!!!!!

      Usuń
  5. Widać ,że masz dar do szydełkowania;)Bardzo podobają mi się wszystkie,ale ta pierwsza ma w sobie to coś;)
    Podziwiam Cię,za ten okrągły obrus,bo sama bardzo dużo szydełkowałam,ale kiedy miałam większą pracę do zrobienia,ogarniała mnie nuda;)jestem bardzo niecierpliwa;)
    Dziękuję Ci bardzo za wizytę na moim blogu.Bardzo chętnie zostanę u Ciebie i poobserwuje Twoje poczynania;)
    Pozdrawiam ciepło;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny i miłe słowo, bardzo proszę rozgość się:))
      Pozdrowionka:)

      Usuń
  6. Tez kiedys duzo szydełkowałam a teraz oczy juz nie pozwola na takie duze obrusy,jestem zachwycona Twoimi pracam.
    Dziekuje za odwiedzinki i mile komentarze
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale to wszystko piękne, zazdroszczę talentu, ja bym się chciała nauczyć szydełkować i nic z tego nie mogę pojąć :D

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczne :) a może by tak szydełkować dla dzieci / niemowląt buciki, opaski, czapeczki <3, bo moim nieznającym się okiem widzę pełen profesjonalizm. Myślę, że dodatki dziecięce były by również mega dopracowane :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Twoje serwety są cudowne, co jedna to piękniejsza od drugiej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Serwetki śliczne, z obrusem to dopiero była zabawa, wyszedł pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo dziękuję za miłe słówko:))))

    OdpowiedzUsuń
  12. prześliczne są Twoje dziergotki.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń